Coś ostatnio mnie ciągnie do pieczenia muffinek, z warzywami w roli głównej. Tym razem zamiast buraka dynia, czyli bogactwo witaminy A - beta karotenu. Korzystajmy z dyni póki jest na nią sezon i jest tania. Muffinki po upieczeniu są mięciutkie, nie za słodkie ale za to bardzo aromatyczne. I co ważne zdrowe.
Składniki (na 9 muffinek)
szklanka puree z pieczonej dyni Hokkaido (około 2 szklanek surowej dynii w kostkach)
pół szklanki mąki z brązowego ryżu
2 łyżki mąki kokosowej
2 jajka
2 łyżeczki przyprawy do piernika (bez dodatkowego cukru w składzie)
2 łyżki miodu lipowego
łyżeczka proszku do pieczenia
1,5 łyżeczki cynamonu
2 garście żurawiny świeżej
orzechy włoskie
pół szklanki wody
Około 2 szklanki pokrojonej dyni w kostkach kładziemy na papier do pieczenia i pieczemy w piekarniku na 200 stopniach około 40 minut.
Po wyciągnięciu dyni blendujemy ją na puree. Dodajemy resztę składników oprócz żurawiny i orzechów i blendujemy razem na gładką masę. Dodajemy pokrojoną na ćwiartki żurawinę i dokładnie mieszamy łyżką, następnie nakłądamy masę do foremek na muffinki. Na wierzch można położyć orzechy włoskie. Pieczemy w 180 stopniach około 20 minut, a po tym czasie zostawimy jeszcze w ciepłym piekarniku kolejne 5-10 minut.
Smacznego !
Posty
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz