Bardzo proste w przygotowaniu i baaaardzo lekkie ciasto, z minimalną ilością mąki. Aromatu nadają niezastąpione jabłka i migdały. Jedno z moich ulubionych ciast, które zrobi każdy :) I jak wszystkie moje przepisy - bezglutenowe i bez białego cukru.
Składniki (na blachę prostokątna, ciut większą od kartki A4)
- 3 jajka
- 40 g mąki ryżowej
- 4 małe jabłuszka (większe 2)
- 2 łyżki ksylitolu
- 30 g płatków migdałowych
- 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia bezglutenowego
- łyżeczka cynamonu
- łyżka soku z cytryny
- szczypta soli
- łyżeczka ekstraktu waniliowego
Jabłka obieramy ze skórki i wykrawamy środek. Tniemy na plasterki i skrapiamy sokiem z cytryny i na chwilę odkładamy. Białka oddzielamy od żółtek i ubijamy mikserem z ksylitolem i szczyptą soli na pianę. Następnie dodajemy resztę składników, oprócz jabłek i płatków migdałowych i mieszamy. Na koniec dodajemy plasterki jabłek i 2/3 płatków migdałowych, mieszamy tak aby masa pokryła wszystkie składniki. Formę wykładamy papierem do pieczenia i wylewamy masę. Na koniec posypujemy pozostałymi płatkami migdałowymi. Pieczemy w piekarniku 25 minut w temperaturze 180 stopni.
bardzo fajnie wygląda, podoba mi się, że jest takie płaskie :)
OdpowiedzUsuńWygląda jak migdałowy placek z dodatkiem gruszek. Coś cudownego!: ) https://jaglusia.wordpress.com/
OdpowiedzUsuńRobiłam identyczny ;)
OdpowiedzUsuńMartyna, faktycznie! nawet na zdjęciu pociętych kawałków ciasta mamy podobne ułożenie ! :) będę wpadać do Ciebie częściej :) Następnym razem spróbuje zrobić z mąką owsianą. Pozdrowienia
OdpowiedzUsuń