niedziela, 28 stycznia 2018

Wegańskie donuty z piekarnika


Wielkimi krokami zbliża się tłusty czwartek. W tamtym roku przedstawiałam przepis na faworki z piekarnika, w tym roku będą to donuty czyli amerykańskie pączki z dziurką. Oczywiście w wersji wegańskiej ze względu na moją nietolerancję mleka i jajek. Wychodzą mięciutkie, sprężyste i smaczne. Ładnie rosną, chociaż bez drożdży.
Składniki (na 12 donutów)
  • 2 szklanki mąki żytniej typ 2000 (używałam trochę mniejszych szklanek)
  • paczka budyniu bezglutenowego waniliowego (najlepiej bez cukru)
  • 2 łyżeczki sody
  • siemię-jajko : łyżka mielonego siemienia, łyżeczka agar agar i pół szklanki wody, dobrze wymieszać 
  • 1,25 szklanki mleka kokosowego
  • 2 łyżki stałego oleju kokosowego rozpuszczone w szklance - powinno być ok 1/3 szklanki
  • trochę ekstraktu/aromatu waniliowego
  • 3/4 szklanki ksylitolu
  • tabliczka gorzkiej czekolady na polewę i siekane orzechy lub płatki migdałowe

Rozgrzewamy piekarnik do 180 stopni.
Mieszamy suche składniki: mąkę, budyń, ksylitol, sodę. Dodajemy siemie-jajko, mleko, aromat waniliowy i olej kokosowy, dokładnie mieszamy. Masa będzie gęsta.
Przekładamy masę do formy na donuty, posmarowanej olejem kokosowym. Donuty lekko urosną więc nie wypełniać foremek do końca, tylko do 3/4 wysokości. Wygładzić masę łyżką w formie. 
Pieczemy 15 minut, następnie obracamy formę do góry nogami i pozwalamy żeby donuty wypadły. Czekamy aż przestygną (zrobią się mniej miękkie). 


W kąpieli wodnej rozpuszczamy gorzką czekoladę. Donuty wkładamy górą do dołu do gorzkiej czekolady, wyciągamy i osypujemy orzechami. Zostawiamy do ostygnięcia.
Smacznego !



3 komentarze:

  1. Takie mogę zajadać ;) Ślinka cieknie na sam widok!
    https://rankiemwszystkolepsze.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Szkoda ,że dopiero dzisiaj na ten blog wszedłem. Ten blog naprawdę jest bardzo ciekawy.

    OdpowiedzUsuń
  3. Podoba mi się ten blog. Jeszcze dzisiaj o tym blogu powiem mojemu kumplowi.

    OdpowiedzUsuń